Brytyjczycy i tym razem nie zawiedli. To przecudny film o sile życia, niezwykle optymistyczny w swoim przesłaniu, ładujący pozytywną energią. Oto grupa kobiet przełamuje własne ograniczenia, przełamuje ogólne stereotypy i osiąga sukces. Co jednak bardzo ważne w tym filmie, nie jest on głupawo-szczęśliwy. Nie tracąc nic ze swojego pozytywnego wydźwięku, jest jednocześnie w stanie zakreślić wyrazisty obraz cieni związanych ze sławą, pułapek zastawianych na mało rozważnych, a nawet znalazło się miejsce na osobiste dramaty. Twórcy zawierzyli prawdziwej historii i poszli jej tropem, punktując wszystko, co istotne.
Takie filmy warto oglądać. Takie filmy należy oglądać. Zwłaszcza jeśli dopadła kogoś depresja.
Życie może być cudowne w każdym wieku, a dobro czynić można w bardzo niekonwencjonalny sposób.